Porozmawiajmy o motywacji, która skłania nas do podejmowania różnorakich wyzwań. Dostosowując nasze cele do tego, co nas napędza, nie tylko zwiększamy zaangażowanie, ale także wzmacniamy determinację. W długiej perspektywie zrozumienie podstaw motywacji będzie kluczowe dla systematycznego rozwoju zawodowego i osobistego.
Gdy rozumiemy nasze „dlaczego”, droga do celu zyskuje na znaczeniu. To nie tylko stwierdzenie czysto filozoficzne i ma głębokie korzenie w teorii samostanowienia (ang. self-determination theory), która zakłada, że ludzie są od urodzenia zorientowani na rozwój.
Wybór właściwych celów z właściwych powodów to game-changer i stanowi o różnicy między przelotnym entuzjazmem a trwałą determinacją. Gdy nasze cele rezonują z naszymi podstawowymi wartościami i przekonaniami, nie tylko bardziej się angażujemy, ale także bardziej wytrwale dążymy do ich osiągnięcia.
Istnieją dwa główne rodzaje motywacji: wewnętrzna i zewnętrzna.
Motywacja wewnętrzna polega na tym, że samo działanie staje się nagrodą. Ta forma motywacji wiąże się z zadowoleniem z pracy, większym zaangażowaniem, proaktywnością i ochroną przed wypaleniem. Mogę ją porównać do wydajnego silnika wysokiej klasy. Życzę, abyśmy jak najczęściej byli napędzani właśnie tą formą motywacji.
Z kolei źródłem motywacji zewnętrznej są, tak…, czynniki zewnętrzne. Możemy tu wyróżnić „identyfikację” – postępowanie wg nadrzędnych wartości, gdzie nawet jeśli aktywność sama w sobie nie jest przyjemna, rezonuje z naszymi szerszymi aspiracjami, prowadząc do większego zaangażowania.
Innym podtypem jest „introjekcja”, gdzie zmuszamy siebie do działania, aby chronić nasze ego i poczucie własnej wartości; chociaż taka motywacja może zwiększać naszą efektywność, często towarzyszy jej stres i ryzyko wypalenia.
Wreszcie, „regulacja zewnętrzna” to motywacja napędzana wyłącznie przez zewnętrzne czynniki (nagrody), takie jak sława czy pieniądze. Poleganie wyłącznie na zachętach finansowych okazuje się jednak przynosić najmniej korzystne efekty, zwłaszcza w długim terminie.
Świadomość różnych źródeł motywacji stanowi niejako przypomnienie, aby być wybrednym w podejmowanych działaniach. To niełatwe, ale stopniowo sami możemy przekształcać drogę do obieranych celów (i tym samym naszą codzienność), aby zamiast obowiązkiem, była źródłem radości. Warto, abyśmy jak najczęściej koncentrowali się na podejmowaniu działań, które rezonują z naszymi wartościami i są źródłem przyjemności.
Zapraszam do subskrypcji newslettera, gdzie będę informował o kolejnych artykułach na temat motywacji i nie tylko 🙂